Przeprowadzka partnera, fot. Pixbabay.com
Przeprowadzka partnera, fot. Pixbabay.com

Przeprowadzka partnera do Ciebie lub odwrotnie, Ciebie do partnera, zawsze niesie ze sobą jakieś problemy. Oczywiście, rozpoczęcie wspólnego życia to coś pięknego. Jest to nowy rozdział w życiu w każdego człowieka, ale niesie też ze sobą  pewne problemy. Szczególnie jeżeli mieszkanie jest małe. Zobacz, na co musisz się przygotować.

Przeprowadzka partnera i rozpoczęcia wspólnego życia to cudowna chwila dla par – zawsze. Oczywiście, wspólne życie to nie tylko piękne momenty, ale także konflikty i problemy. Jesteśmy jednak pewni, że pary, które mają w sobie obopólne zrozumienie, są w stanie z nimi poradzić.

Przeprowadzka partnera to najczęściej coś, na co bardzo czekamy, jeżeli partner pochodzi z innego miasta lub pracuje w innym mieście. Wiąże się to oczywiście w jakimś sensie z poświęceniem z jego strony: zmiana miejsca zamieszkania, zdystansowanie się (pod względem odległościowym od rodziny i znajomych), zmiana pracy. W takiej sytuacji warto jeszcze bardziej docenić decyzję partnera o przeprowadzce.

Jeżeli natomiast zarówno Ty, jak i Twój partner mieszkacie w jednym mieście i spotykacie się już od dłuższego czasu, to decyzja o przeprowadzce powinna być czymś zupełnie naturalnym. Czymś, co przychodzi samo, kiedy dojrzewacie do tego, by razem budować swoje życie. Nie zawsze jednak wspólne mieszkanie to same ochy i achy. Są wzloty, ale są też upadki.

Co najczęściej niesie problemy w przypadku wspólnego życia? Sprawdź.

Wspólne planowanie czasu

Mieszkanie w pojedynkę oznacza, że robisz wszystko wtedy, kiedy chcesz. Kiedy mieszkasz z partnerem, razem planujecie różne rzeczy.  Z jednej strony przynosi to dużo radości, bo razem spędzacie czas, z drugiej musisz się dostosować, nie ma już tej swobody. Pewnego rodzaju wolności, która pozwala Ci nagle zmienić plany albo odłożyć pewne obowiązki, jak np. sprzątanie, w czasie.

Bałagan

Jesteś bałaganiarą? Twojemu partnerowi może się to nie spodobać. Często jednak bałagan wynika z braku czasu. Postaraj się przeorganizować swój czas tak, by mieszkanie było zawsze uporządkowane. I nie rozrzucaj skarpetek po wszystkich pokojach na podłodze. W czystej przestrzeni lepiej się mieszka.

Wspólne mieszkanie to nie zawsze tylko ochy i achy, fot. Pixabay.com
Wspólne mieszkanie to nie zawsze tylko ochy i achy, fot. Pixabay.com

Łazienka

Tu problem pojawia się, gdy chcecie iść do łazienki o tej samej porze. Jeżeli na tę samą godzinę idziecie do pracy, musicie wcześniej wstawać. Najlepiej jednak, jeżeli chodzicie na różne godziny do pracy. Wtedy da się wszystko pogodzić.

Włosy w wannie

Niektórych to brzydzi. Musisz pamiętać, by wanna i umywalka zawsze były czyste, a włosy wyjęte.

Komfort snu

Tu znów mamy dwie strony medalu. Seks i przytulanie się jest cudowne, ale czasem po prostu wygodniej nam się śpi w pojedynkę. Wiele par przyznaje, że lepiej się wysypiało, gdy spało się w pojedynkę. Nie radzimy jednak spać osobno, zamiast bliskości buduje to dystans i może prowadzić do pogorszenia relacji, a nawet do rozstania.

Drobne nawyki

Jednym z problemów są nasze drobne nawyki (zobacz też: Zdrowe nawyki. Które warto wdrożyć w życie). Po przeprowadzce partnera zauważysz, że potrafią różnić Was drobne rzeczy, które jednak na dłuższą metę mogą być irytujące. Na przykład: sposób kładzenia naczyń na osuszacz czy zapalanie światła nawet wtedy, gdy jest jasno (podczas gdy Ty wolisz światło naturalne). Takie drobne problemy mogą powodować problemy, ale w gruncie rzeczy idźcie na kompromis. Raz ustąp Ty, raz niech ustąpi on.

Z drugiej strony, możecie wykształcić wspólne nawyki i rytuały, np. to, że zawsze spędzacie czas wieczorem przy filmie albo razem medytujecie.

W końcu zawsze lepiej być w związku niż walczyć z depresją z powodu samotności…

Zobacz też:

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here